Pokutuje opinia, że Instagram to platforma, którą interesują się tylko nastolatki. Takie miejsce do wklejania własnego selfie lub zdjęcia wczorajszej kolacji. Tymczasem Instagram wychodzi naprzeciw oczekiwaniom firm i w błyskawicznym tempie wprowadza funkcje dla kont biznesowych.
Wyobraź sobie, że na ponad 80% użytkowników Instagrama obserwuje marki (konta biznesowe) z własnej inicjatywy. Z nową funkcją tagowania produktów na zdjęciach, potencjalny klient ma niemalże natychmiastowy dostęp do informacji o produkcie włącznie z możliwością zakupu produktu prosto ze zdjęcia. Funkcja prowadzenia sklepu na Instagramie tak szybko pojawiła się w Polsce, że wielu właścicieli firm nie zdążyło się jeszcze zorientować, a co dopiero przygotować na taką możliwość.
Zapraszam Cię do zapoznania się z pierwszymi doświadczeniami właścicielek firm, które otwierając sklep na Instagramie, uruchomiły w swojej firmie najszybszą i najbardziej bezpośrednią drogę dotarcia do klienta.
@ola_melcer_
Gdyby nie Instagram, nie byłoby marki “Ola Melcer”, a moją pasję zamknęłabym w szufladzie.
Przyznaję się, miałam totalnego doła, bo nic mi nie szło. Widziałam, że moja branża szaleje na Instagramie, ale to narzędzie było dla mnie totalnym kosmosem. Joanna Ceplin często mówi “progres nie perfekcja” i to się sprawdza. Gdybym wtedy nie działała na Instagramie, nikt nie zobaczyłby tego, co robię. Do dziś nie mam pojęcia jak mnie znalazł ten człowiek od Valentino. Gdyby nie ta dawka motywacji, gdyby nie Instagram, nie byłoby marki Ola Melcer, a moją pasję zamknęłabym w szufladzie.
Jestem absolwentka kursu „Instagram dla biznesu i marki osobistej”, po którym zaczęłam odkrywać znaczenie Instagrama dla mojej marki. Kiedy Marta podczas jednego ze swoich LIVE-ów przekazała informację o możliwości otworzenia sklepu na Instagramie od razu przystąpiłam do działania.
Każda, a szczególnie mała marka modowa powinna robić wszystko, żeby być rozpoznawalną. Pokazanie możliwości robienia zakupów przez Instagram to wyróżnik, który podnosi prestiż marki.
Na początku widziałam opcje kupowania przez Instagram tylko na kontach znanych, wielkich marek. Kiedy zobaczyłam, że Instagram otwiera się również na mniejsze marki, nie mogłam zrezygnować z takiej szansy.
Produkt, który proponuję mojej klientce, to produkt premium. Jest on adresowany do kobiety kochającej modę. Dla kobiety, która nie chce wyglądać jak wszyscy. Moje ubrania powstają tylko w kilku egzemplarzach, są szyte przez wybitnych rzemieślników, którzy potrafią się obchodzić z luksusową tkaniną. Konesera takiej mody najszybciej znajdę na Instagramie.
Mimo że tworzę w duchu Slow Fashion nie mogę zatrzymać się w jednym miejscu.
Wiem, że muszę być na bieżąco, bo moja konkurencja nie śpi i wieczorami ogląda szkolenia, które i ja oglądam.
Tak naprawdę, gdyby nie Instagramie- nie byłoby dziś mnie i mojej marki. Dlatego warto korzystać ze wszystkiego, co daje nam wirtualne i prawdziwe życie, chociaż nie zawsze jest łatwo.
Aleksandra Melcer (shop.olamelcer.com)
@oliwadochleba.pl
Instagram jest intrygujący, niekłopotliwy i atrakcyjny dla użytkownika. Spokojny, skupiony Instagram siłą rzeczy jest idealnym miejscem dla mojego produktu, który kojarzy się z relaksem, przyjemnością i zdrowym stylem życia.
Moim głównym produktem jest ekologiczna oliwa Terre Rosse Dop Umbria. Jest wytwarzana, tłoczona i butelkowana w małym ekologicznym gospodarstwie w Umbrii we Włoszech.
Funkcję sklepu na Instagramie zauważyłam na kontach zagranicznych, w tym zaprzyjaźnionych włoskich. Czekałam z niecierpliwością na pojawienie się tej możliwości na terenie Polski. Byłam zaskoczona, kiedy zorientowałam się, że ta funkcja jest powiązana ze sklepem na Facebooku i uruchomiła się u mnie automatycznie.
Na Instagramie mam wiele możliwości. Pokazuję klientom malownicze gaje, kwitnące drzewa oliwne, proces tłoczenia oliwy. Tworze też posty na temat używania oliwy, przepisy kulinarne i włoskie inspiracje.
Moimi klientami są osoby poszukujące autentycznych produktów wysokiej jakości. Od kiedy zauważyłam, że moja oliwa zaczyna być kupowana na prezenty, postanowiłam, że szybki dostęp do informacji o produkcie będzie w moim przypadku kluczowy. Dlatego bardzo mi zależało, aby moi klienci mieli szansę błyskawicznego kupienia. Opcja sklepu pomaga klientowi szybko zapoznać się z opisem produktu i ceną.
Mam tę funkcję dopiero kilka tygodni i zauważam, że jest coraz częściej „klikana”. Nie zauważyłam na razie ogromnego skoku sprzedaży, ale jestem dobrej myśli, kiedy widzę progres.
Aleksandra Mandziej (www.ladhla.l/)